Podsumowanie cyklu Dziecięcego Pucharu Orlicy w Sezonie 2016/2017
Dodano: 31.03.2017
Sezon powoli ma się ku końcowi, choć w Zieleńcu wciąż można pojeździć na nartach. Przychodzi już jednak czas pierwszych podsumowań, wśród których osobnym rozdziałem będzie to dotyczące cyklu zawodów o Dziecięcy Puchar Orlicy.
W sezonie 2016/2017 odbyła się 22 edycja zawodów zwanych w skrócie DPO. Jest to jedna z najstarszych i najważniejszych imprez w regionie, która przy każdej okazji przyciąga na stoki kilkudziesięciu zawodników i kilkadziesiąt zawodniczek w różnym wieku. Tegoroczny cykl był w swoim rodzaju wyjątkowy – pierwszy raz do klasyfikacji generalnej zaliczane były także zawody bożonarodzeniowe.
Organizacji całego przedsięwzięcia przyświeca jeden cel – choć teoretycznie są to dwa, aczkolwiek bezpośrednio się ze sobą łączące – propagowanie narciarstwa alpejskiego jako jednego z podstawowych narzędzi ruchu na świeżym powietrzu. Ale aktywność to oczywiście nie wszystko. Nie oszukujmy się – pierwiastek sportowej rywalizacji jest w całym procesie niezwykle istotny – przede wszystkim dla najmłodszych. Delikatny zastrzyk adrenaliny, możliwość pojeżdżenia pomiędzy prawdziwymi tyczkami i mierzenia czasu, to nie lada gratka nie tylko dla początkujących amatorów szusowanka.
Cykl DPO od lat jest rozwijany, co przede wszystkim przekłada się na rosnącą liczbę zawodników biorących udział w każdych zawodach. Już dziś myślimy także o edycji przyszłorocznej – a plany pod tym względem mamy ambitne. Być może większa liczba rund w ciągu sezonu, organizacja zawodów na innych stokach, położenie większego nacisku na generalną klasyfikację – to tylko niektóre z palących koncepcji. Wszystko po to, aby wychodzić z promocją idei zawodów już nie tylko poza Kotlinę Kłodzką, ale i poza Dolny Śląsk.
W tym roku zawodnicy spotykali się na stokach pięć razy – zaczęliśmy już w okresie świątecznym rundą bożonarodzeniową. Potem kolejne zawody w styczniu, dwukrotnie w lutym i finał 18 marca. Za każdym razem na starcie stawała do rywalizacji setka zawodników w różnych kategoriach wiekowych, a sama rywalizacja oprócz doskonałej zabawy, była pasjonującym przedsięwzięciem sportowym.
Kategorię Smerfów w sezonie 2016/2017 z dorobkiem 708 punktów wygrał Adam Lubieniec, który zdominował zawody wygrywając trzy rundy. Na drugim miejscu podium uplasował się Piotrek Mielnicki (548 punktów), a na trzecim Kasia Dziąsko (484 punkty).
W kategorii Skrzatów również dość wyraźnie zwyciężył Tymon Komęza, który zgromadził 660 punktów (trzy wygrane rundy). Zaciętą walkę o drugie miejsce stoczyli Maciej Romańczyk i Maja Lubieniec, który zdobyli odpowiednio 468 i 400 punktów.
Kolejną kategorią, w której rozgrywane były zawody były Krasnale. Tutaj w generalnej klasyfikacji triumfatorem został Michał Cimochowicz, który w przekroju całego sezonu zdobył 652 punkty. Na podium uplasowali się jeszcze Krzysztof Kalicz z dorobkiem 520 punktów oraz Szymon Szkwarek, który zgromadził 384 punkty.
Prawdziwego „dominatora” mieliśmy natomiast w kategorii Krasnali Starszych. Olek Janus w każdej rundzie plasował się na podium, a trzy z nich wygrał. Pozwoliło mu to oczywiście na zwycięstwo w klasyfikacji generalnej i zgromadzenie rekordowej we wszystkich kategoriach liczby punktów – 780. Na drugim miejscu uplasowała się Hania Kalisz (484 punkty), a na trzecim Kuba Paradowski.
Kategorię Elfów wygrał Michał Nosal (532 punkty), drugie miejsce zajął Michał Krysa (424 pkt.) a trzecie Jeremiasz Janiszewski (180 pkt.). Natomiast w kategorii Open rywalizacja była chyba najbardziej zacięta. Zwycięzcą „generalki” został Krzysztof Jarus, który dzięki największej w trakcie całego sezonu regularności uzyskał najwięcej bo 592 punkty. Na drugim miejscu podium znalazł się Jędrzej Spyta, który zgromadził punktów 540, natomiast na trzecim Maciej Painta (488 pkt.).
Wszystkie powyższe kategorie dotyczyły zawodników niezrzeszonych w sportowych klubach. Ale zawody DPO są otwarte przecież i dla nich, z tym, że klasyfikowani są oni w oddzielnych kategoriach, a i samych uczestników zawodów było znacznie mniej, niż w kategoriach niezrzeszonych.
I tak wśród Smerfów klasyfikację generalną wygrał Maciej Ossowski. W kategorii Skrzatów na najwyższym stopniu podium stanęła Martyna Ossowska. Drugie miejsce zajęła Laura Olesiuk, natomiast trzecie Lena Wrona. Wśród Krasnali najlepszy w całym sezonie okazał się Dominik Czarnik, który zgromadził 660 punktów. Drugie miejsce w „generalce” zajął Bartosz Fabich, a trzecie Martyna Kisiel.
Kategorię Krasnali Starszych wygrał z kolei Kamil Zawiślak, a Elfów Mateusz Spyra. Kategorię Open wśród zawodników zrzeszonych w klubach wygrała Barbara Fiuk.
Kończący się właśnie sezon narciarski był naprawdę wyśmienity. Począwszy od początku grudnia aż do końca marca warunki w Zieleńcu były naprawdę doskonałe. Mało tego, przez większość czasu zima w stacji narciarskiej była naprawdę sroga. Wszystko to znacząco podnosiło atrakcyjność rozgrywanych w Zieleńcu zawodów – w tym przede wszystkim właśnie Dziecięcego Pucharu Orlicy. Dziękujemy wam za waszą obecność i udział w zawodach. Specjalne podziękowania również dla naszych sponsorów Völkl Polska, Winterpol Zieleniec oraz Vital & SPA Resort Szarotka.
Jak pisaliśmy na początku – już dziś snujemy plany na przyszły sezon i kolejną edycję. Chcemy przyciągnąć na stoki jeszcze większą liczbę młodych ludzi, którzy chcąc aktywnie spędzać czas na świeżym powietrzu, będą mieli także poczuć lekki zastrzyk adrenaliny.
